Kiedyś chciałam napisać opowiadanie gdzie akcja toczy się w różnych zakątkach świata i dotyka różnych kultur. Mimo iż miała to być fantastyka i mogłam trochę puścić wodze wyobraźni pewnych faktów trzeba było się trzymać. Tu zaczęła się ciężka praca szukania informacji w internecie. Opowiadanie nie zostało nigdzie publikowane ale kiedy na nie patrze widzę zasadniczą różnicę między jego fragmentami. Zupełnie inaczej opisuje się miejsca gdzie się było, ludzi których się poznało. Dlatego niektórzy autorzy nawet zmyślone postacie czasem wzorują na autentycznych. Można mieć bogatą wyobraźnię ale bazując tylko na niej i na wiedzy zaczerpniętej z drugiej ręki twórczość jest trochę sztuczna. Przynajmniej takie odnoszę wrażenie.

Kiedyś chciałam napisać opowiadanie gdzie akcja toczy się w różnych zakątkach świata i dotyka różnych kultur. Mimo iż miała to być fantastyka i mogłam trochę puścić wodze wyobraźni pewnych faktów trzeba było się trzymać. Tu zaczęła się ciężka praca szukania informacji w internecie. Opowiadanie nie zostało nigdzie publikowane ale kiedy na nie patrze widzę zasadniczą różnicę...

W książkach od dzieciństwa pociągają mnie takie smakołyki dla wymagających uczniów. Lubię gdy autor ma wiedzę na temat tego o czym pisze, to czuć gdy się tym interesuje i kręci go tematyka którą przekazuje. Elementy świata matematyki? Czemu nie. Ciężkie pojęcia biologiczne? Warto spróbować. Mitologiczne nawiązania? Ciekawy pomysł. Ale to wszystko musi wynikać z jego wiedzy, zainteresowań i staranności. Nie może być to jedynie pobieżna wiedza z portalu internetowego. Jeśli autor chce licznych, wymagających czytelników, to musi wymagać również dużo od siebie, musi być wszechstronny.

W książkach od dzieciństwa pociągają mnie takie smakołyki dla wymagających uczniów. Lubię gdy autor ma wiedzę na temat tego o czym pisze, to czuć gdy się tym interesuje i kręci go tematyka którą przekazuje. Elementy świata matematyki? Czemu nie. Ciężkie pojęcia biologiczne? Warto spróbować. Mitologiczne nawiązania? Ciekawy pomysł. Ale to wszystko musi wynikać z jego wiedzy,...

Jeśli informacje są powszechnie dostępne, dlaczego by z nich nie korzystać? Grzechem dla autorów było by ograniczenie swojego umysłu do treści czerpanych wyłącznie z własnych doświadczeń i wiedzy. Historie przeczytane czy usłyszane mogą być dla nich nieskończoną dawką inspiracji, to tak jakby zdobyć kilkakrotnie więcej doświadczeń niż jest to możliwe w trakcie życia jednego człowieka. Oczywiście wśród pisarzy ceni się przede wszystkim ich wyobraźnię, ale ona także musi mieć jakiś punkt zaczepienia, dlatego uważam, że korzystanie z dostępnych pomocy jest dobrym krokiem.

Jeśli informacje są powszechnie dostępne, dlaczego by z nich nie korzystać? Grzechem dla autorów było by ograniczenie swojego umysłu do treści czerpanych wyłącznie z własnych doświadczeń i wiedzy. Historie przeczytane czy usłyszane mogą być dla nich nieskończoną dawką inspiracji, to tak jakby zdobyć kilkakrotnie więcej doświadczeń niż jest to możliwe w trakcie życia jednego...

Jestem zdania, iż pisarze nic nie powinni. W literaturze piękne jest to, że jest wolna od realiów świata. Jeśli chcę przeczytać coś "z mojego świata" wezmę codzienną gazetę z wiadomościami, jednak kiedy mam wszystkiego dość wolę zagłębić się w literaturze, która rządzi się własnymi prawami. Owszem, kiedy autor w nieumiejętny sposób pisze o prawdziwym świecie (i to podkreśla) to wtedy książka staje się groteską, ale z drugiej strony może czasami to jest zamierzony zabieg autora? Są różne gatunki książek i każdy pisarz może pisać pod dany gatunek, a my czytelnicy mamy morze możliwości przy wyborze swej pozycji:)

Jestem zdania, iż pisarze nic nie powinni. W literaturze piękne jest to, że jest wolna od realiów świata. Jeśli chcę przeczytać coś "z mojego świata" wezmę codzienną gazetę z wiadomościami, jednak kiedy mam wszystkiego dość wolę zagłębić się w literaturze, która rządzi się własnymi prawami. Owszem, kiedy autor w nieumiejętny sposób pisze o prawdziwym świecie (i to...

Kiedy coś znasz piszesz zupelnie inaczej, lepiej. Ale nie musisz być Alfą i Omegą, wystarczy pomoc kogoś kto wie lepiej.

Kiedy coś znasz piszesz zupelnie inaczej, lepiej. Ale nie musisz być Alfą i Omegą, wystarczy pomoc kogoś kto wie lepiej.

A może zależy od intencji autora, jego doświadczenia życiowego? Cóż od wielu rzeczy! Może niektórzy wraz z pisaniem sami odkrywają w sobie pewne nieznane dotąd karty, wypływają na nieznane lądy? Sami się o sobie czegoś dowiadują? Może dla jednych samo pisanie jest przygodą? Myślę, że są i tacy, co pięknie operując językiem będą potrafili napisać o wszystkim. Tylko czy będzie to prawdziwe i czy się sprzeda? Może nie musi się sprzedać... może wystarczy, że będzie miało w sobie to coś - coś pięknego, unikalnego a przez to i wartościowego?

A może zależy od intencji autora, jego doświadczenia życiowego? Cóż od wielu rzeczy! Może niektórzy wraz z pisaniem sami odkrywają w sobie pewne nieznane dotąd karty, wypływają na nieznane lądy? Sami się o sobie czegoś dowiadują? Może dla jednych samo pisanie jest przygodą? Myślę, że są i tacy, co pięknie operując językiem będą potrafili napisać o wszystkim. Tylko czy...

Nie ma nic lepszego od pasji, od pisania na temat, w którym poruszamy się lekko i swobodnie.
Pisanie na temat, który nie interesuje nas za bardzo nie ma sensu. Czytelnik od razu to wyczuje i uzna książkę, że jest bez polotu. Dlatego nie warto poddawać się modom czytelniczym i wszelkim innym modom a raczej swoim zainteresowaniom i swoim własnym wizjom świata. Inaczej pisanie może stać się pozerstwem czy niewyobrażalną katorgą.

Nie ma nic lepszego od pasji, od pisania na temat, w którym poruszamy się lekko i swobodnie.
Pisanie na temat, który nie interesuje nas za bardzo nie ma sensu. Czytelnik od razu to wyczuje i uzna książkę, że jest bez polotu. Dlatego nie warto poddawać się modom czytelniczym i wszelkim innym modom a raczej swoim zainteresowaniom i swoim własnym wizjom świata. Inaczej...

Wszystko zależy od tego, o jakiej literaturze mówimy. Ale jeśli chodzi na przykład o literaturę piękną, to jak najbardziej. Bazowanie na własnej pasji i wiedzy to wręcz podstawa dobrej książki, gdyż tylko dzięki nim może powstać coś wyjątkowego. Jeśli chcemy znaleźć 'suche' informacje wystarczy włączyć komputer, lub po dawnemu sięgnąć do encyklopedii. Lecz gdy chcemy znaleźć dobrą rozrywkę, chwilę zapomnienia, łatwiej nam będzie to zrobić w książce napisanej z pasją, przepełnionej tym, co interesuje autora.

Wszystko zależy od tego, o jakiej literaturze mówimy. Ale jeśli chodzi na przykład o literaturę piękną, to jak najbardziej. Bazowanie na własnej pasji i wiedzy to wręcz podstawa dobrej książki, gdyż tylko dzięki nim może powstać coś wyjątkowego. Jeśli chcemy znaleźć 'suche' informacje wystarczy włączyć komputer, lub po dawnemu sięgnąć do encyklopedii. Lecz gdy chcemy...

Moim zdaniem to zależy, jeśli pisarz ma jakąś wizje, dobre wymyślone opowiadanie to może bazować tylko i wyłącznie na swojej wyobraźni.
Popatrzmy np Harry Potter, tutaj na pewno nie było żadnego doświadczenia z strony autorki a książka stała się mega hitem. Oczywiście jeśli książka jest na konkretny temat o podróżach, kulinarna to co innego - własne doświadczenie tu jest bardzo ważne lecz wszystko robią tutaj zdolności i kreatywność. Chodzi o to by zaciekawić czytelnika - każdy też lubi różne gatunki książek. Jeden fantastyke drugi psychologie a trzeci poradniki.
Podsumowując pisarze powinni pisać po prostu z pasją a czytelnik albo to doceni albo nie. Wszystkim i tak na pewno nie dogodzi :)

Moim zdaniem to zależy, jeśli pisarz ma jakąś wizje, dobre wymyślone opowiadanie to może bazować tylko i wyłącznie na swojej wyobraźni.
Popatrzmy np Harry Potter, tutaj na pewno nie było żadnego doświadczenia z strony autorki a książka stała się mega hitem. Oczywiście jeśli książka jest na konkretny temat o podróżach, kulinarna to co innego - własne doświadczenie tu jest...

Oczywiście dużo zależne jest od typu literatury. Czy pisarz powinien pisać bazując na swoich doświadczeniach, wiedzy i pasji? Ależ czemu nie? Brakuję mi w tym świecie właśnie takiego podejścia, książek które nie będą nosiły ze sobą wiedzy z Wikipedii lub innych źródeł, chciałbym dostać coś swojskiego, coś własnego, nawet gdyby wszystko miało się nie zgadzać, a czerwony miałby być zielonym, chciałbym tego. Jest to odbicie od pewnego schematu myślenia, gdzie wszystko zgadza się, ma swoje miejsce i czas... Ale jak wiele osób pragnie czasem tego lekkiego chaosu, wolności, uwolnienia z oków naszej rzeczywistości? Nasz świat zależny jest od punktu widzenia, dlatego jeżeli ktoś widzi swoją pasję w ten sposób, niech ją opiszę i głosi w świat! To jest wspaniałe, nasza wolność i punkty widzenia, dla jednego pasja do muzyki to nagrywanie wokali, dla drugiego słuchanie w wysokiej, wręcz niewyobrażalnej jakości dla przeciętnego słuchacza, który zarazem też romansuję z muzyką, lecz dla tego czwartego, muzyką będzie samo tworzenie dźwięków i ich układanie na takty! To jest wspaniałe, jedna pasja wiele rozwiązań, a to jeszcze nie wszystkie, a dotyczą wyłącznie jednej rzeczy. Tak więc niech pisarz tworzy tak jak kocha i widzi, a internet, duża ilość źródeł, nigdy nie odda tego jak dana osoba widzi świat, rzecz, hobby...

Oczywiście dużo zależne jest od typu literatury. Czy pisarz powinien pisać bazując na swoich doświadczeniach, wiedzy i pasji? Ależ czemu nie? Brakuję mi w tym świecie właśnie takiego podejścia, książek które nie będą nosiły ze sobą wiedzy z Wikipedii lub innych źródeł, chciałbym dostać coś swojskiego, coś własnego, nawet gdyby wszystko miało się nie zgadzać, a czerwony...